Pływadło San Eskobar najlepsze w 23. Mistrzostwach Polski w Pływaniu na Byle Czym
30 lipca 2018, 08:26
Najbardziej urzekło jurorów i zachwyciło publiczność nad Nettą pływadło San Escobar ekipy Marcina Egierta z Siemiatycz. Ta drużyna zdobyła 4 tysiące złotych. Drugie miejsce i 3,5 tys. zł otrzymał ORP Orzeł, zaś 2,5 tys. zł i trzecie miejsce zdobył "Zaginiony legion" z Kędzierzyna Koźla.
Jury wręczyło 5 ekipom czeki po 2 tysiące złotych. W gronie wyróżnionych znalazły się "Zalane syrenki" z Krakowa, "Wodnociąg rekreacyjno-rozrywkowy..." z Białegostoku, "A życie sobie płynie" czyli King Kong Dagny Maculewicz z Wielkiej Brytanii, "Mad MAX na drodze do Supraśla" z Sowlan i "Żaglownica Kallisto" z Gdańska.
W 23. Mistrzostwach Polski w Pływaniu na byle czym startowały 22 załogi. Ekipy przyjechały do Augustowa z różnych zakątków regionu i kraju. Najdłuższą drogę przebyli goście z Krakowa i Wrocławia. Jedni sięgali po inspiracje bajkowe, inni - promowali postawy pro-ekologiczne. Były tratwy nawiązujące do wydarzeń historycznych. Wszyscy mieli jeden cel: dobrą zabawę z publicznością zgromadzoną na brzegu Netty. A ta jak co roku nie zawiodła. Z lądu pomysłowych konstruktorów podziwiały tysiące turystów i mieszkańców Augustowa.